Platformy sprzedażowe, takie jak OLX, Allegro i Vinted przekazują informacje na temat transakcji skarbówce. Fiskus wysyła pierwsze listy.
No tak, bo po co zająć się korporacjami nieodprowadzającymi podatków (w tym wieloma powiązanymi z państwem), lepiej im tworzyć specjalne strefy ekonomiczne i uderzać w najdrobniejszych i osoby dorabiające na sprzedawaniu rzeczy przez internet.